Leczenie depresji a wsparcie bliskich
Depresja stała się już chorobą cywilizacyjną, mimo to nadal jest przez wiele osób bagatelizowana i postrzegana jako mało szkodliwa, przejściowa dolegliwość spowodowana chwilowymi trudnościami życiowymi. Jeżeli otoczenie chorego w taki właśnie sposób postrzega jego zaniżone samopoczucie, na które wpływ mają zaburzenia funkcjonowania mediatorów – serotoniny i noradrenaliny – droga do wyjścia z choroby może być znacznie dłuższa i trudniejsza. Leczenie depresji jest bowiem skuteczniejsze, jeżeli chory może liczyć na wsparcie bliskich osób. W początkowej fazie choroby sygnały wysyłane otoczeniu są raczej subtelne i łatwo je przeoczyć. Jeżeli jednak stan chorego ulega pogorszeniu lub zaczyna on otwarcie mówić o braku sensu dalszego życia, często bez pomocy najbliższych nie jest w stanie poradzić sobie z chorobą. To właśnie bliscy powinni poszukać dobrego psychoterapeuty oraz zaprowadzić chorego do lekarza, który zapisze odpowiednie, stosowane w leczeniu depresji leki. W cięższych stadiach choroby osoba dotknięta depresją nie podejmie kroków samodzielnie, ponieważ nie ma żadnej motywacji do wyjścia z choroby.
Najnowsze komentarze